Ateizm Kwantowy

Trzeba odrzucić wiarę w bogów założyć od górnie że są źli i są zwykłymi śmiertelnikami którzy chcą naszej niewoli i posłuszeństwa. Za pomocą fizyki kwantowej i nauki kwantowej staniemy się lepszymi wersjami nas siebie a do tego takimi bogami że owy bóg będzie prosić nas o litość i to żebyśmy go chcieli anichilować. Tylko wiara w naukę daje dobre efekty niż wiara w bogów bo bogowie nie słuchają nas i nie spełniają naszej woli są egoistami. Bóg dzięki nauce może też być śmiertelnikiem a my dzięki nauce bogami. To po co bóg? Porzućcie wiarę w bogów na ateizm kwantowy. Tylko skończony frajer wierzy w boga i daje się bogu manipulować. Takim bożkiem jest Jezus i Watykańska sieć banków bo skoro ludzie nie mają pieniędzy to wierzą w cuda że coś dostaną. Głupi ludzie chodzą na pielgrzymi i cieszą się że nie mają pieniędzy bo zostali obrabowani przez Watykan i z radości grają na procesji na bębenkach i śpiewają piosenki ku bogu. Takie zachowanie świadczy o braku rozumu. Ten tłum dziki to efekt frajerów pompek. Planeta bez religii by wyglądała zupełnie inaczej była by dostępna najlepsza technologia i nauka a nieśmiertelność biologiczna standardem. Obecnie przez religię ludzie żyją jak w średniowieczu rodem z powieści fantasy lub o średniowieczu. Naszą alchemią obecnie jest zielarstwo i farmakologia co jest reliktem pewnej ery.
Teraz powinny być biomody czyli programy komputerowe mutujące nasze DNA. A prawda jest taka jeśli poprosisz buga o coś on ci tego nie da bo nie chce dać samemu trzeba myśleć. To po co wierzyć w bogów. Rozwój nauki musi być ponad wierzenia, nauka musi stać się religią. Obecnie ludzie głosują na różne partie bo te partie dobrze manipulują ludźmi przez gazety. Wystarczy że partia da 500 zł dodatku i człowiek w Polsce zachowuje się jak indianin który coś grubego upolował. Taka osoba traci kontrolę nad sobą i nie ma własnego zdania i zawsze będzie mówić że te partie są ok bo dały 500 zł a i 500 zł w podatkach zabrały. Wiadome jest jedno każdy rząd ma tyle pieniędzy ile chce tyle że ludziom wmawia że są ograniczenia że dany kraj jest biedny tylko dlatego by zachować dla siebie pieniądze nic nie dać ludziom. I taki człowiek powie 500 zł dużo kasy i idzie i głosuje na kościelnych czy tam na inną dziwną partie. Jakoś nie ma partii i ludzi chcących głosować na partię naukową. Akurat żyję w Polsce i w Polsce osoba po studiach może co najwyżej zostać rolnikiem lub budowlańcem pracownikiem fizycznym. W Polsce wszystko robi się gołymi rękoma nie maszynami.
Ludzie po studiach nie mają wyjścia i muszą pracować nie w zawodzie. Większość ludzi czyta głupie gazety typu Wprost, Wyborcza itp uznając je za idealne źródło wiedzy. Ludzie są od małego uczeni bycia prostakiem i człowiekiem bez skomplikowania do tego stopnia że jak rząd da 500 zł dodatku taki człowiek rzuci się w ogień z szabelką i będzie bronić kraju.  Ludzie są uczeni tego by nie mieć własnego zdania tylko tego że gazeta nigdy nie kłamie.