Ogniwo fuzyjne po wino kosztować 800 zł w tedy każdy je kupi na porty 230V, USB i 12V zapalniczka samochodowa. Zaś generator magnetyczny w puszcze z tymi samymi portami i parametrami powinien kosztować 700 zł. Nie więcej bo nikt nie kupi jeśli chce się to masowo sprzedawać. Większych gabarytów też nikt nie kupi jak puszka od piwa. Obecne technologie są badziewne i drogie. Ogniwo fuzyjne musi mieć moc 100 000 000 W zaś generator magnetyczny do 100 000W im większy pobór tym więcej wkręca na obroty i generuje większa moc. Sterowanie przez program SI. Takie ogniwa fuzyjne i magnetyczne o tych parametrach i cenach będą masowo kupowane zaś inne technologie nie bo są robione bez miniaturyzacji. Za miast fuzji można zastosować rezonator elektromagnetyczny. Rdzeń mocy wymiarów Xtorm Brick Powerbank. To tania technologia i wielorazowa więc cena 700 zł za magnetyczny słabszy i fuzyjny mocniejszy 800 zł za sztukę to dobra cena globalna. Obecne technologie to zwykłe powerbanki do 100W warte po 10 tyś zł. Więc to za duża cena do tego gabaryty wielkie i nie poręczne. Myślę że wielkość Xtorm Brick Powerbank w takim standardzie będzie idealna po za tym przy magnesach im większe obroty tym większa moc przy fuzji im wyższe napięcie, częstotliwość i ampery tym większa moc. Trzeba odejść od rozwiązań o wąskiej specjalizacji i dużych gabarytach na rzecz uniwersalizmu technicznego i miniaturyzacji. Tak samo z powerbankami które po winy z baterii pobierać w mAh a nie Ah. Idealny power bank czy generator o dużej mocy to wielkość mobilnego urządzenia wielkości puszki od piwa.
Producenci to idioci nie dokształceni wychowani na PRL i dużych gabarytach czyli dziadostwie. Przy projektowaniu nowych takich technologi trzeba myśleć odwrotną myślą techniczną nie prostą czyli im większa moc falownika tym większa bateria i gabaryty urządzenia. Wersje magnetyczną ogniwa można oprzeć o budowę hydrogneratorów i pomp wody wielkości nano sporej sprawności można dobudowywać dodatkowe moduły zasilające do powerbanków. Aby poprawnie działał rezonator i ogniwo fuzyjne termojądrowe musi współpracować z generatorem na magnesy stałe który jest generatorem rotującym przetwornicą wirową wraz z wbudowanym powerbankiem solarnym, odbiór energii z tokamaka za pomocą indukcji nie wymiennika ciepła. Inaczej tokamak zbudowany nie będzie działać wcale bo fuzja szybko zgaśnie musi być generator magnetyczny który wzmocni i zasili fuzję a przetwornicę wirowa będzie zasilana z powerbanku solarnego. Jako przetwornicę wirową warto zbudować hydro moduł pompy i hydrogeneratora bo moc wody ma duże ciśnienie i moc do napędzenia hydrogeneratora zaś tokamak dostanie dużo energii sam tokamak pracuje impulsowo i jest mocny ale trzeba wydłużyć przetwornicą wirową jego czas pracy przetwornica wirowa działa jak kondensator wieczny a tokamak jak impulsowy generator indukcyjny i z modułu przetwornicy wirowej generuje się energię. Za miast fal i laserów lepiej zastosować elektrody na napięcie przemienne i przewodem dostarczyć energii do komory fuzyjnej a energie z tokamaka pobierać indukcją z indukcji energia dostarczona do hydro modułu generującego energię dla tokamaka i odbiorników ale musi być też SI która będzie generować większe obroty a obroty będą sterować napięciami dostarczanymi do tokamaka po za tym musi być przetwornica z SI złodziej dżuli SI im więcej energii pobiera odbiornik z wyjścia tym mniej z wejścia co spowoduje większą sprawność i nie spowoduje zgaśnięcia fuzji.
Producenci to idioci nie dokształceni wychowani na PRL i dużych gabarytach czyli dziadostwie. Przy projektowaniu nowych takich technologi trzeba myśleć odwrotną myślą techniczną nie prostą czyli im większa moc falownika tym większa bateria i gabaryty urządzenia. Wersje magnetyczną ogniwa można oprzeć o budowę hydrogneratorów i pomp wody wielkości nano sporej sprawności można dobudowywać dodatkowe moduły zasilające do powerbanków. Aby poprawnie działał rezonator i ogniwo fuzyjne termojądrowe musi współpracować z generatorem na magnesy stałe który jest generatorem rotującym przetwornicą wirową wraz z wbudowanym powerbankiem solarnym, odbiór energii z tokamaka za pomocą indukcji nie wymiennika ciepła. Inaczej tokamak zbudowany nie będzie działać wcale bo fuzja szybko zgaśnie musi być generator magnetyczny który wzmocni i zasili fuzję a przetwornicę wirowa będzie zasilana z powerbanku solarnego. Jako przetwornicę wirową warto zbudować hydro moduł pompy i hydrogeneratora bo moc wody ma duże ciśnienie i moc do napędzenia hydrogeneratora zaś tokamak dostanie dużo energii sam tokamak pracuje impulsowo i jest mocny ale trzeba wydłużyć przetwornicą wirową jego czas pracy przetwornica wirowa działa jak kondensator wieczny a tokamak jak impulsowy generator indukcyjny i z modułu przetwornicy wirowej generuje się energię. Za miast fal i laserów lepiej zastosować elektrody na napięcie przemienne i przewodem dostarczyć energii do komory fuzyjnej a energie z tokamaka pobierać indukcją z indukcji energia dostarczona do hydro modułu generującego energię dla tokamaka i odbiorników ale musi być też SI która będzie generować większe obroty a obroty będą sterować napięciami dostarczanymi do tokamaka po za tym musi być przetwornica z SI złodziej dżuli SI im więcej energii pobiera odbiornik z wyjścia tym mniej z wejścia co spowoduje większą sprawność i nie spowoduje zgaśnięcia fuzji.
Komentarze
Prześlij komentarz