Patologią dzisiejszego rynku są produkty Volt Polska produkują przetwornice w częściowo technice analogowej i stosują analogowe zabezpieczenia jak bezpieczniki spłonkowe co powoduje że jak bezpiecznik się spali trzeba kupić 1 bezpiecznik w cenie 10 zł ze sklepu lub zmawiać go z internetu z wysyłką za 50 zł. To typowy przekręt finansowy sztucznie napędza gospodarkę. Zaś elektroniczne systemy zabezpieczeń w arduino powodują że nic nie może się zniszczyć bo wszystkim steruje procesor co powoduje że takie urządzenie w praktyce nie ląduje na serwisie. I takie powinny być systemy zabezpieczeń cyfrowe. Zaś analogię zostawmy ciemnemu ludowi który lubi wydawać pieniądze na próżno. Kapitalizm to analogiczny archaiczny system polegający na tym że coś się celowo produkuje z wadą by się psuło i lądowało na serwisie jak np.: bezpiecznik spłonkowy co napędza sprzedaż sklepikarzy. Ja nie lubię chodzić 2 razy do sklepu po bezpieczniki lecz wolę systemy cyfrowe które działają automatycznie tak że mają w sobie sieci neuronowe a one decydują o bezpieczeństwie. Bezpiecznik spłonkowy czasami może być źle dobrany i mieć za dużo Amperów co spowoduje że urządzenie się spali lub za mały i urządzenie będzie działać lecz co chwile będzie palić się bezpiecznik. Bezpiecznik trzeba dobierać idealnie pod ryzyko zwarcia ale cyfrowe systemy mają mierniki więc idealnie sprawdzą napięcia i odetną w porze je od źródła napięcia. Tylko analogowi żydzi kochają wydawać pieniądze na analogowe życie. Zachód wraca do 19 wieku zaś wschód idzie do przodu. Wracanie do 19 wieku to efekt działania sekt religijnych i sekt od duchowości lecz popieram ich w zwalczaniu lichwy ale nie popieram ich w rozwijaniu kapitalizmu 19 wiecznego coś musi się psuć by coś naprawić i zarobić. To przypomina artykuły z Wyborczej o cud diecie analogowej i treningach siłowych na siłowni ale jak przestaniemy to znów nas tusza obrośnie więc potrzebne są cyfrowe systemy wgrywane do DNA do kontroli naszego metabolizmu i biologii ciała.
Zachód rozwija się ale stoi w 19 wieku i dużo płaci za zawody wykonywane ręcznie bez maszyn analogowo zaś wschód rozwija myśl automatyzacji i lepsze życie niż na zachodzie gdzie czujemy że pracujemy za pewną niską pensję. A na wschodzie pracuje się 6 i 8 godzin i więcej nie bo prawo zabrania. Religia za komuny kazała więcej pracować i tworzyć miejsca analogowe bez maszyn zmodyfikowała myśl Marksa i Lenina na kapitalizm 19 wieku pod nazwą PRL. W PRL życie było trudne i chujowe małe zarobki dużo pracy typowy rynek z Anglii z 19 wieku. Ja tylko się zastanawiam co ludzie widzą w pracy manualnej po studiach na Zachodzie i tej Analogii czemu nie jadą na wschód nie do Rosji tam jest też analogia a do Chin. Dla mnie jest absurdem kończenie szkoły i potem pójście do kościoła po paciory i rezygnowanie z pracy bo nie ma pracy cyfrowej a jest analogowa praca manualna tylko w Polsce i rezygnowanie z szukania pracy gdzie indziej w Chinach. Lub wyjazd do Anglii na zbieranie ogórków po inżynierii elektronicznej. Dlatego systemy cyfrowe przewyższają analogię i 19 wiek. Cyfrowe układy ze wschodu pobierają mniej energii na wejściu i więcej dają na wyjściu co powoduje małe rachunki za energię z sieci lub powoduje to że wystarcza nam mała bateria 50Ah na 5V na długo i do tego wszędzie się mieści niż w przypadku analogowej technologi gdzie układ analogowy więcej pobiera z baterii lub sieci niż więcej daje na wyjściu dzieje się tak ponieważ nie ma cyfrowego układu złodzieja dżuli. Cyfrowe układy są oszczędniejsze bezpieczniejsze i lepsze od analogów z zachodu do tego o sporych gabarytach. Zachód zalewa rynek bublami analogowymi robionymi ręką analogowego człowieka. Przez co jakość urządzeń jest kiepska a do tego cena tak sama jak za cyfrowe urządzenia które są lepszej jakości w tej samej cenie. Archaiczność bierze się też z tego że przetwornice zachodnie są duże nie poręczne z wentylatorami bez radiatorów i ogniw peltiera gdzie można chłodzić i pobierać energię z ciepła co zmniejsza pobór energii i zwiększa sprawność. Zachodnia technologia to kilka kondensatorów rezystorów tranzystorów lamp i transformator obudowa z radiatora z metra cięta ręcznie i to daje dużo do życzenia jeśli chodzi o jakość. Dziś każdy powinien zadowolić się 150W 230V tyle że zachodni biznes nie buduje i nie chce budować energooszczędnych cyfrowych urządzeń a buduje analogowe lub częściowo cyfrowo analogowe co zwiększa pobór energii i gabaryty i trzeba dużo miejsca i siły na przenoszenie tego sprzętu w tych fabrykach nie używa się do pracy egzoszkieletów a w Japonii i chinach tak a potem są pretensje do szefa że nas wykorzystuje do tego szef każe podpisywać petycje że nie bierze odpowiedzialności za pracownika i ma w dupie jego wyposażenie pracownik ma ciężko pracować za niską pensję jak się nie podoba to won i zachód to nazywa jakością noga na nogę i czytanie gazety przez szefa i chuj mnie obchodzi że bolą cię plecy taka jest polityka zachodu dobrze to widać w Polsce gdzie każdy pracownik tylko pracuje za 1000 zł i ponad 500% wydajności swojej by produkować analogiczne produkty dla analogicznego rynku badziewi. W Polsce i na zachodzie jest nie do pomyślenia by pracownik miał egzoszkielet do wspomagania pracy sterowany przez BCI nie pracownik ma pracować i tyrać ponad siły za 1000 zł z połamanym kręgosłupem by być idealnym obiektem kpin i zarobku dla lekarzy idiotów od analogowego leczenia i podejścia analogowego do życia. Na zachodzie cierpienie jest w cenie im więcej cierpisz tym mniej dostajesz lub tyle samo masz Cierpienie jest ideom kapitalizmu zachodniego 19 wieku typowo angielskie podejście do wszystkiego tyraj albo spierdalaj i nie wymagaj od szefa wspomagaczy. U nas BCI będą używać tylko ludzie na wózku albo wcale bo po co tak samo po co dla zwykłego człowieka lepiej z kikutem zapierdalać z łopatom i mieszać beton. Tam gdzie są układy elektroniczne wysokiej jakości tam są idealne warunki pracy dla pracownika i małe oszczędności większa jakość pracy czyli mniej łamania kości i chodzenia do ortopedy. Nie pracuje w Polsce i na zachodzie ponieważ zachód i Polska ma w dupie prawa pracowników i ich jakość pracy czyli przy pracy magazyniera magazynier ma na sobie egzoszkielet sterowany BCI przez port radiowy i nie musi dużo dźwigać bo jest wspomagany przez pancerz wspomagany dodatkowo jest chroniony przed fizyką przez pancerz. Takie rozwiązania mają tylko kraje Azjatyckie. Zaś Polska i Zachód ma w dupie przykład prosta analogowa przetwornica o sprawności 45% sprzedawana w cenie 150 zł za moc do 1000W poznać można że jest analogowa po bezpiecznikach i braku cyfrowych zabezpieczeń przeciw przeciążeniowych itp. Jest polecana i sprzedawana jako super produkt do tego analogowe przetwornice lubią produkować straty i ciepło i szkodliwe promieniowanie i dużo konsumować energii. Niektórzy ludzie są tak tępi że kochają analogie do tego poziomu że oddadzą majątek za analogię by ją mieć. Cyfrowe układy pozwalają na czary i manipulacje fizyką a analogowe układy są sztywne i lubią się psuć. Analogowe układy i analogia powoduje że wszędzie są kolejki i długie czekanie. Teraz powraca się do analogii 19 wieku i wmawia się innym że to rozwiązanie z 21 wieku a taką wolę narzuca religia katolicka i chrześcijańska jak i analogowi racjonaliści. Po czym poznać tych ludzi po bezpiecznikach spłonkowych, manualnej skrzyni biegów, dużych gabarytach ich sprzętów co posiadają, maszynach prostych i nie skomplikowanych w budowie bez zabezpieczeń, niebezpiecznych i surowych warunkach pracy i braku okazji do zarobku a tyrania ponad 500% za 1000 zł cała magia zachodu przykład loty kosmiczne na marsa z wykorzystaniem rakiet chemicznych i dużych paneli słonecznych na wahadłowcu. Zachód to analogia i cieszenie się z tego że ma się coraz ciężej w pracy i życiu. Analogowi ludzie to urodzone chamy. Na szczęście zachód takie osoby o wysokim IQ traktuje jak kogoś gorszej kategorii chorego psychicznie gdzie na Wschodzie by dostał bez problemu normalną dobrze płatną prace w zakładach Hi-Tech a tu rentę bo moje zachowanie wybiega z poza normy bo nie jestem analogowy. Jak ktoś ma problemy w pracy i nie chce mu się robić w analogowej fabryce i bolą go plecy wystarczy że będzie mądry od reszty i pójdzie do psychiatry to ten powie mu że duże IQ = problemy psychiczne bo nie możemy się zadowolić tym co jest w sklepie lub zadowolić się 1 lepszą kobietą z okolicy. To rada dla ludzi cyfrowych takich co nie lubią analogi i nie mogą znaleźć cyfrowego stanowiska pracy nie z 19 wieku można przez duże IQ dostać stałą rentę. Nasi pracodawcy analogowi szukają kogoś głupiego i posłusznego. Kultura zachodu analogowa uczy się na błędach jak ktoś jest cyfrowy i nie uczy się na błędach jest chory np.: nie rozumie analogowych żartów w pracy testujących pracownika w pracy jak wyjdzie w teście inteligent won z zakładu pracy. Tak działa zachód 100% analogii. Dla zachodu jest chore wydawanie pieniędzy na ulepszenia by praca była przyjemna i łatwa takie zachowanie jest społecznie tępione. Kolejnym przykładem jest ogniwo peltiera zostało wymyślone na zachodzie we Francji lecz przez zachodnie analogowe myślenie i mentalność społecznie zostało wykluczone i trafiło na rynek Azjatycki tam koncepcja została rozwinięta do jakości cyfrowej np.: przetwornice chińskie mają stosowane do chłodzenia najczęściej radiatory same lub dodatkowo moduł peltiera i radiator z modułem peltiera. Zaś analogowy zachód stosuje radiatory i wentylatory co generuje hałas ze względów na to że wentylator psuje się dlatego że ma łożyska mechaniczne a to napędza rynek analogów urządzenia są pod warsztat. Jak by ktoś kupił i rozebrał przetwornice chińską w niej znajdzie tylko radiator z aluminium i moduł peltiera z radiatorem z aluminium moduły peltiera po za chłodzeniem produkują ciepło a ciepło to energia elektryczna nie doceniane zjawisko na zachodzie. Zachód nie cierpi rozwiązań cyfrowych 2 w 1. Kocha analogie 1w1. Na zachodzie można spotkać dziwnych tępych ludzi kochających prostotę i analogię cieszących się przyjemnością z ciężkiej pracy do tego nie protestujących że pracują w złych warunkach. A jak ktoś jest inny to traktuje się go jak obłąkanego.
Typowe dla zachodu. Warto dodać że jak ktoś w 1 minutę opracuje i dopracuje precyzyjnie koncepcję tokamaka lub pancerza Iron Mena z filmu Mark 85 i powie jak to zrobić szybko tanio i poprawnie to uznany będzie za szaleńca bo analogowi naukowcy myślą nad tym setki lat a cyfrowy mózg myśli w 1 minutę to taka osoba jak pokarze takie rozwiązanie realnie uznawane za nie realne zostanie uznana za szaleńca. Kolejnym przykładem spierdolenia pracy przez analogów jest lodówka turystyczna która wymyślona w chinach miała być hermetyczna i prosta posiadać tylko 2 radiatory na zimno i ciepło i 1 moduł peltiera zachód dorobił 2 wentylatory co powoduje że jedzenie się psuje bo kurz i bakterie się dostają i lodówkę trzeba myć i czyścić zachód zrobił ludziom zbędną pracę i obowiązki ponad normę. Od kiedy lodówka która ma moduł peltiera z radiatorami ma wentylatory i otwory? Pomysł genialny z zachodu jak genialny cyfrowy projekt stał się fuszerką by chodzić częściej ze szmatą i po zakupy do sklepu po świeże produkty. Kolejne 2 przypadki to przetwornice z zachodu i wschodu. Przetwornice napięcia zachodnie mają wentylatory i metalowe obudowy co grozi oparzeniom, porażeniom, zakurzeniu urządzenia zaś chińskie są hermetyczne i czyste do tego bezpieczne bo są z tworzywa sztucznego działającego jak izolator i pochłaniacz promieniowania a to promieniowanie jest kierowane znów do układu przetwornicy gdzie nie marnuje się energia. Zachód na stratach zarabia i powoduje że są wypadki w pracy. Na zachodzie słyszy się ile to wypadków jest w gazetach a co by było gdyby wszystko było takie jak w Azji gazety i biznesy pomocnicze lewe by splajtowały i nie miały by pracy. Ale ludzie mieli by lepsze i bezpieczniejsze warunki pracy bez ryzyka zawodowego celowo sztucznie robionego bo pewna rodzina firma chce zarobić na twoim wypadku przy pracy tak myśli zachód. Zachód to debile upośledzeni jak ktoś robi coś dobrze i idealnie dostaje bana i papiery wariata. Przykładem idealnym jest stosowanie wszędzie lichwy nie w bankach ale w postaci celowego ryzyka zawodowego jak utrata nóg w pracy. Analogowym ludziom można wmówić że praca manualna jest super bez wspomagania tej pracy przez pancerze wspomagane i BCI EEG Wi-Fi. Analogowi ludzie to idealny materiał do działania w systemie. Taki analogowy człowiek idealnie działa w systemie taki człowiek nie myśli sam świadomie a system za niego myśli.
Zachód rozwija się ale stoi w 19 wieku i dużo płaci za zawody wykonywane ręcznie bez maszyn analogowo zaś wschód rozwija myśl automatyzacji i lepsze życie niż na zachodzie gdzie czujemy że pracujemy za pewną niską pensję. A na wschodzie pracuje się 6 i 8 godzin i więcej nie bo prawo zabrania. Religia za komuny kazała więcej pracować i tworzyć miejsca analogowe bez maszyn zmodyfikowała myśl Marksa i Lenina na kapitalizm 19 wieku pod nazwą PRL. W PRL życie było trudne i chujowe małe zarobki dużo pracy typowy rynek z Anglii z 19 wieku. Ja tylko się zastanawiam co ludzie widzą w pracy manualnej po studiach na Zachodzie i tej Analogii czemu nie jadą na wschód nie do Rosji tam jest też analogia a do Chin. Dla mnie jest absurdem kończenie szkoły i potem pójście do kościoła po paciory i rezygnowanie z pracy bo nie ma pracy cyfrowej a jest analogowa praca manualna tylko w Polsce i rezygnowanie z szukania pracy gdzie indziej w Chinach. Lub wyjazd do Anglii na zbieranie ogórków po inżynierii elektronicznej. Dlatego systemy cyfrowe przewyższają analogię i 19 wiek. Cyfrowe układy ze wschodu pobierają mniej energii na wejściu i więcej dają na wyjściu co powoduje małe rachunki za energię z sieci lub powoduje to że wystarcza nam mała bateria 50Ah na 5V na długo i do tego wszędzie się mieści niż w przypadku analogowej technologi gdzie układ analogowy więcej pobiera z baterii lub sieci niż więcej daje na wyjściu dzieje się tak ponieważ nie ma cyfrowego układu złodzieja dżuli. Cyfrowe układy są oszczędniejsze bezpieczniejsze i lepsze od analogów z zachodu do tego o sporych gabarytach. Zachód zalewa rynek bublami analogowymi robionymi ręką analogowego człowieka. Przez co jakość urządzeń jest kiepska a do tego cena tak sama jak za cyfrowe urządzenia które są lepszej jakości w tej samej cenie. Archaiczność bierze się też z tego że przetwornice zachodnie są duże nie poręczne z wentylatorami bez radiatorów i ogniw peltiera gdzie można chłodzić i pobierać energię z ciepła co zmniejsza pobór energii i zwiększa sprawność. Zachodnia technologia to kilka kondensatorów rezystorów tranzystorów lamp i transformator obudowa z radiatora z metra cięta ręcznie i to daje dużo do życzenia jeśli chodzi o jakość. Dziś każdy powinien zadowolić się 150W 230V tyle że zachodni biznes nie buduje i nie chce budować energooszczędnych cyfrowych urządzeń a buduje analogowe lub częściowo cyfrowo analogowe co zwiększa pobór energii i gabaryty i trzeba dużo miejsca i siły na przenoszenie tego sprzętu w tych fabrykach nie używa się do pracy egzoszkieletów a w Japonii i chinach tak a potem są pretensje do szefa że nas wykorzystuje do tego szef każe podpisywać petycje że nie bierze odpowiedzialności za pracownika i ma w dupie jego wyposażenie pracownik ma ciężko pracować za niską pensję jak się nie podoba to won i zachód to nazywa jakością noga na nogę i czytanie gazety przez szefa i chuj mnie obchodzi że bolą cię plecy taka jest polityka zachodu dobrze to widać w Polsce gdzie każdy pracownik tylko pracuje za 1000 zł i ponad 500% wydajności swojej by produkować analogiczne produkty dla analogicznego rynku badziewi. W Polsce i na zachodzie jest nie do pomyślenia by pracownik miał egzoszkielet do wspomagania pracy sterowany przez BCI nie pracownik ma pracować i tyrać ponad siły za 1000 zł z połamanym kręgosłupem by być idealnym obiektem kpin i zarobku dla lekarzy idiotów od analogowego leczenia i podejścia analogowego do życia. Na zachodzie cierpienie jest w cenie im więcej cierpisz tym mniej dostajesz lub tyle samo masz Cierpienie jest ideom kapitalizmu zachodniego 19 wieku typowo angielskie podejście do wszystkiego tyraj albo spierdalaj i nie wymagaj od szefa wspomagaczy. U nas BCI będą używać tylko ludzie na wózku albo wcale bo po co tak samo po co dla zwykłego człowieka lepiej z kikutem zapierdalać z łopatom i mieszać beton. Tam gdzie są układy elektroniczne wysokiej jakości tam są idealne warunki pracy dla pracownika i małe oszczędności większa jakość pracy czyli mniej łamania kości i chodzenia do ortopedy. Nie pracuje w Polsce i na zachodzie ponieważ zachód i Polska ma w dupie prawa pracowników i ich jakość pracy czyli przy pracy magazyniera magazynier ma na sobie egzoszkielet sterowany BCI przez port radiowy i nie musi dużo dźwigać bo jest wspomagany przez pancerz wspomagany dodatkowo jest chroniony przed fizyką przez pancerz. Takie rozwiązania mają tylko kraje Azjatyckie. Zaś Polska i Zachód ma w dupie przykład prosta analogowa przetwornica o sprawności 45% sprzedawana w cenie 150 zł za moc do 1000W poznać można że jest analogowa po bezpiecznikach i braku cyfrowych zabezpieczeń przeciw przeciążeniowych itp. Jest polecana i sprzedawana jako super produkt do tego analogowe przetwornice lubią produkować straty i ciepło i szkodliwe promieniowanie i dużo konsumować energii. Niektórzy ludzie są tak tępi że kochają analogie do tego poziomu że oddadzą majątek za analogię by ją mieć. Cyfrowe układy pozwalają na czary i manipulacje fizyką a analogowe układy są sztywne i lubią się psuć. Analogowe układy i analogia powoduje że wszędzie są kolejki i długie czekanie. Teraz powraca się do analogii 19 wieku i wmawia się innym że to rozwiązanie z 21 wieku a taką wolę narzuca religia katolicka i chrześcijańska jak i analogowi racjonaliści. Po czym poznać tych ludzi po bezpiecznikach spłonkowych, manualnej skrzyni biegów, dużych gabarytach ich sprzętów co posiadają, maszynach prostych i nie skomplikowanych w budowie bez zabezpieczeń, niebezpiecznych i surowych warunkach pracy i braku okazji do zarobku a tyrania ponad 500% za 1000 zł cała magia zachodu przykład loty kosmiczne na marsa z wykorzystaniem rakiet chemicznych i dużych paneli słonecznych na wahadłowcu. Zachód to analogia i cieszenie się z tego że ma się coraz ciężej w pracy i życiu. Analogowi ludzie to urodzone chamy. Na szczęście zachód takie osoby o wysokim IQ traktuje jak kogoś gorszej kategorii chorego psychicznie gdzie na Wschodzie by dostał bez problemu normalną dobrze płatną prace w zakładach Hi-Tech a tu rentę bo moje zachowanie wybiega z poza normy bo nie jestem analogowy. Jak ktoś ma problemy w pracy i nie chce mu się robić w analogowej fabryce i bolą go plecy wystarczy że będzie mądry od reszty i pójdzie do psychiatry to ten powie mu że duże IQ = problemy psychiczne bo nie możemy się zadowolić tym co jest w sklepie lub zadowolić się 1 lepszą kobietą z okolicy. To rada dla ludzi cyfrowych takich co nie lubią analogi i nie mogą znaleźć cyfrowego stanowiska pracy nie z 19 wieku można przez duże IQ dostać stałą rentę. Nasi pracodawcy analogowi szukają kogoś głupiego i posłusznego. Kultura zachodu analogowa uczy się na błędach jak ktoś jest cyfrowy i nie uczy się na błędach jest chory np.: nie rozumie analogowych żartów w pracy testujących pracownika w pracy jak wyjdzie w teście inteligent won z zakładu pracy. Tak działa zachód 100% analogii. Dla zachodu jest chore wydawanie pieniędzy na ulepszenia by praca była przyjemna i łatwa takie zachowanie jest społecznie tępione. Kolejnym przykładem jest ogniwo peltiera zostało wymyślone na zachodzie we Francji lecz przez zachodnie analogowe myślenie i mentalność społecznie zostało wykluczone i trafiło na rynek Azjatycki tam koncepcja została rozwinięta do jakości cyfrowej np.: przetwornice chińskie mają stosowane do chłodzenia najczęściej radiatory same lub dodatkowo moduł peltiera i radiator z modułem peltiera. Zaś analogowy zachód stosuje radiatory i wentylatory co generuje hałas ze względów na to że wentylator psuje się dlatego że ma łożyska mechaniczne a to napędza rynek analogów urządzenia są pod warsztat. Jak by ktoś kupił i rozebrał przetwornice chińską w niej znajdzie tylko radiator z aluminium i moduł peltiera z radiatorem z aluminium moduły peltiera po za chłodzeniem produkują ciepło a ciepło to energia elektryczna nie doceniane zjawisko na zachodzie. Zachód nie cierpi rozwiązań cyfrowych 2 w 1. Kocha analogie 1w1. Na zachodzie można spotkać dziwnych tępych ludzi kochających prostotę i analogię cieszących się przyjemnością z ciężkiej pracy do tego nie protestujących że pracują w złych warunkach. A jak ktoś jest inny to traktuje się go jak obłąkanego.
Typowe dla zachodu. Warto dodać że jak ktoś w 1 minutę opracuje i dopracuje precyzyjnie koncepcję tokamaka lub pancerza Iron Mena z filmu Mark 85 i powie jak to zrobić szybko tanio i poprawnie to uznany będzie za szaleńca bo analogowi naukowcy myślą nad tym setki lat a cyfrowy mózg myśli w 1 minutę to taka osoba jak pokarze takie rozwiązanie realnie uznawane za nie realne zostanie uznana za szaleńca. Kolejnym przykładem spierdolenia pracy przez analogów jest lodówka turystyczna która wymyślona w chinach miała być hermetyczna i prosta posiadać tylko 2 radiatory na zimno i ciepło i 1 moduł peltiera zachód dorobił 2 wentylatory co powoduje że jedzenie się psuje bo kurz i bakterie się dostają i lodówkę trzeba myć i czyścić zachód zrobił ludziom zbędną pracę i obowiązki ponad normę. Od kiedy lodówka która ma moduł peltiera z radiatorami ma wentylatory i otwory? Pomysł genialny z zachodu jak genialny cyfrowy projekt stał się fuszerką by chodzić częściej ze szmatą i po zakupy do sklepu po świeże produkty. Kolejne 2 przypadki to przetwornice z zachodu i wschodu. Przetwornice napięcia zachodnie mają wentylatory i metalowe obudowy co grozi oparzeniom, porażeniom, zakurzeniu urządzenia zaś chińskie są hermetyczne i czyste do tego bezpieczne bo są z tworzywa sztucznego działającego jak izolator i pochłaniacz promieniowania a to promieniowanie jest kierowane znów do układu przetwornicy gdzie nie marnuje się energia. Zachód na stratach zarabia i powoduje że są wypadki w pracy. Na zachodzie słyszy się ile to wypadków jest w gazetach a co by było gdyby wszystko było takie jak w Azji gazety i biznesy pomocnicze lewe by splajtowały i nie miały by pracy. Ale ludzie mieli by lepsze i bezpieczniejsze warunki pracy bez ryzyka zawodowego celowo sztucznie robionego bo pewna rodzina firma chce zarobić na twoim wypadku przy pracy tak myśli zachód. Zachód to debile upośledzeni jak ktoś robi coś dobrze i idealnie dostaje bana i papiery wariata. Przykładem idealnym jest stosowanie wszędzie lichwy nie w bankach ale w postaci celowego ryzyka zawodowego jak utrata nóg w pracy. Analogowym ludziom można wmówić że praca manualna jest super bez wspomagania tej pracy przez pancerze wspomagane i BCI EEG Wi-Fi. Analogowi ludzie to idealny materiał do działania w systemie. Taki analogowy człowiek idealnie działa w systemie taki człowiek nie myśli sam świadomie a system za niego myśli.
Komentarze
Prześlij komentarz