Edukacja jest wadliwa poniewarz nie uczy jak unikać wypadków np.: drogowych. Szkoła obecna uczy ludzi uczuć i nakłania nie do myślenia a spontaniczności i picia arkocholu co powoduje że są wypadki a gazety mają co pisać. Jeśli to się nie zmieni i ludzie nadal będą nie świadomi tych zdarzeń losowych z winny swojej głupoty i kultury to cywilizacja po woli będzie degradowalna. Problem polega natym że edukacja nie uczy odpowiedzialności za czyny a spontaniczności i głupoty uczuć. Kierując się spontanicznością łatwiej jest wpaść pod auto i gotową śmierć. Da się to zmienić jak program nauczania będzie naciskał na odpowiedzialność. Przez impulsywność w edukacji sztucznie napędza się rynek i są problemy z problemów pod potrzeby rynku gdyby nie ekonomia i jej potrzeby nie było by wypadków. Przez uczucia i algorytm myślowy życie są takie problemy jak mafie, gangii, korupcja, kolesiostwo, układy, życiowe problemy itp. Brak logiki nad wyszościom życia i uczuć powoduje że normalny realizm nie istnieje bo ludzie żyją w filmie a nie życiu. Dopiero po izolacji od wszystkiego człowiek uśiwadamia sobie że żyje normalnie bez problemów. Cywilizacje nisko techniczne rozwijają dziwne filmy i kultury jak wymieniłem a to nie prawdziwe życie. Prawdziwe życie to logika brak problemów i uczuć. Nie martwimy się tym że pada bo to normalne że pada myślimy jak kontrolować pogodę. Wszystko jest proste. Problem to ludzie ich myślenie. Jak jest się solo nie nalerzy do grup to nie ma problemów można żyć spokojnie. Problemy są jak idziemy do grupy myślącej jakimś algorytmem cyklicznym takim jak religia czy przestępstwo. Bez tych problemów da się żyć ale to wymaga izolacji i wewnętrznej siły. Chodzi mi o to że jak by zmienić edukacje da się zrobić utopię i zniszczyć realizm z filmów zwanym życiem. Nie uczestnicze w sektach czy grupach więc nikt nie ma do mnie problemów a mój los innym ludziom jest obojetny. Pije monstera jem bułkę i nie myśle o problemach zbieram na przyszłość unikam problemów przewiduje je i żyje po swojemu innaczej od innych. Wystarczy nie czytać prasy interesować się sobą coś posłuchać i żyć jak w sielance.
Obecnie wszędzie są sieci neuronowe w grach liczbowych i hazardowych same podejmują decyzję kto może wygrać a kto nie. Teraz 100% przegrywa się w tych zakładać uczestniczą naiwni ludzie. Sieci neuronowe same decydują komu dać nagrodę. Jest to kolejny przykład do kogo ma iść nagroda może iść do osób z układu politycznego lub religijnego. Sieci neuronowe w hazardzie niszczą demokrację i ustawiają swój porządek tak jak im każe ich pan. Uczulam na ten problem najlepiej omijać banki, BTC i hazard z daleka w obecnych czasach i trzymać pieniądze w domu. Sieć neuronowa też decyduje kto będzie bogaty w danym roku z BTC i Lokat. Te decyzje są na korzyść instytucji w praktyce banki Watykańskie przejmują 100% dochodów ludzi i potem oddają im część w pracy bez sensu za zmarnowany czas w pracy. Watykan wprowadził z siecią neuronową zasadę im masz większe cierpienie tym więcej dostaniesz pieniędzy ale do pewnych granic ustalonych. I tu jest wina tego systemu Watykan już nic nie robi tylko pyta się o ...
Komentarze
Prześlij komentarz