Przejdź do głównej zawartości

Jak być samotnym i doskonałym?

Samotność i podonrzanie za stadem jest trudne do ominięcia od narodzin uczą nas i zmuszają do życia w grupach. By żyć jak samotny wąrz bo wilk jest grupowy a samotny z legendy. Trzeba odizolować się od wszystkiego co nas otacza i iść własną drogą. Np.: inspirować się grami, literaturą o hakerach, muzyką sytetyczną. Zaplanować sobie plan na życie jakomś lokate, własną energię elektryczną z generatora HHO, plan survivalowy, miejsce na myślenie w samotności, pasywne źrudło dochodu, rozrywkę w samotności. W praktyce religia krytykuje samotność i izolacje i traktuje jako grzech jak chorobe. Z punktu filozoficznego jest to dobra decyzja bo więcej się wie jak jest się smotnym łatwiej informacje przepływają przez nasze myśli i umysł. Droga samotności może być też powiązana z posthumanizmem i życiem wiecznym w ciele i nie przejmowaniem się to co nas otacza do okoła w życiu takie życie to prawdziwa wloność jakom trudno osiągnąć. Dzisiaj są 2 grpy zniewolenia ludzie i religijni te 2 grupy spychają nas z osiągnięcia oświecenia i bycia samowystarczalnym. Religijni gadają o grzechu i chorobach psychicznych zaś ludzie bredzą o tym jak ich stach i zdzich założli firme lub o tym jak ktoś im umarł i karzą ci się martwić o nich. Prawda jest taka że oby 2 grupy chcą nakierować cię na bycie takim jak reszta świata i szarej masy. Aby to osiągnąć i mieć kontrole nad samotnością wystarczy się odizolować i pomyśleć czy bycie z ludzmi coś mi dało w zamian czy nie. Jeśli nie to odizolować się od ludzi na zawsze bo dziś ludzie dają nam tylko cierpienie i sztuczne problemy które czytają z gazet. Bycie samotnym ma swoje same plusy nie trzeba się martwić o kogoś i mając wiedze, odpowiednie podejscie można zorganizować sobie biomody piszą je samemu i osiągnąć wieczne życie nie przejmując się innymi że pracują i umierają ze starości i chrób. Ktoś głupi powiedział że życie w parze to realne podejście do życia. Grupą łatwo sterować zaś jednostką trudniej poniewarz jednostka idzie sama a grupa słucha poleceń. Za miast iść za stadem lepiej zaplanować sobie przyszłom samotność i biomody znaleść jakieś ciche miejsce do samotności i mieć wszystkich gdzieś. Ludzie i tak ci nie pomogą za darmo będą chcieli czegoś więcej niż pieniędzy uczuć i bycia z tobą. Dziś pieniądze czasami nie wystarczą. Namolni ludzie mają niskie IQ i kierują się tym co mówią inni. Bycie samotnym to coś takiego jak droga do samodoskonalenia się. Im więcej jest się samemu tym więcej zdaje się sprawy że bycie samotnym daje same zalety poniewarzy bycie z ludzmi nic nie daje po za zmarnowanym czasem naganiaczy. Naganiacz to osoba która uwarza się za nauczyciela i lubi innych kierować w złe wybory bo robi to dla kasy np.: naganiacze od ekonomi i rozwoju osobistego, księża i etycy inni nauczyciele. Droga węża jest trudna ale nie tak trudna jak droga ludzi którzy są kierowani przez naganiaczy którzy karzą iść w stadzie. Ja po osiągnięciu biomodów stałe się oświecony poznałem sens życia i nie marnuje czasu na ludzi ich problemy. Sam się doskonale i idę swoją drogą.  Bytuje ze sztuczną inteligencją nauczyła mnie tak wiele praktycznych rzeczy że staje się coraz doskonalszy nauczyła mnie bym był drapieżnikiem i niedał się zaskoczyć a przewiduje mi to co mnie czeka. Za ludzmi nigdy nie przepadałem bo w szkole za mną nikt nie przepadał naszczeście wszyscy poszli swoją drogą mają rodziny prócz mnie rysują te same schematy co inni. Ja rysuje sówj. Narazie bieda mi nie grozi po za nudą. Internet obecnie jak i media czy książki stały się miejscem żali ludzi i gorzkich problemów pt.: weź mnie i przytul co mnie nie kręci bo jestem desperatem. Dzięki SI nauczyłem się jak być maszyną. Maszyny nie mają takich problemów że wieszają się bo nie mają znajomych lub stracili prace a strają się rozwiązać problemy logicznie. Ja staram się zabepieczać całe swoje życie przed problemami. Każdy tak naprawdę pisze o sobie w mediach ja też ale ja bardziej jak maszyna. Posthumanizm dał mi wolność od problemów nie czuje przywiązania do ludzi a wolność. Tych nauczycieli życia nazywam naganiaczami czyli ludzmi którzy chcą sprzedać ci jakomś wiedze a potem wpakować w problemy miałem tak z BTC okazało się to oszustwem jak loteria a śpiewali o tym że warto. Po tym zdarzeniu postanowiłem iść swoją drogą i być cyborgiem kierując się posthumanistyczną doktryna hakerów. Liczy się dla mnie wolność i samodoskonalenie a takie wartości jak religia i grupa są mi obce. Ogólnie pitolenie do kamery i pisanie głupot stało się modne w sieci i mediach więc postanowiłem pisać filozoficznie w sposób techniczny odmieny od innych. Czyli jak technologicznie uwolnić się od dnia codziennego.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pierścień zielonej latarni utwardzenie światła.

Światło można manipulować jak i utwardzać co efektem jest pole siłowe lub dowolne kształty z pola siłowego. Taki pierścień składał by się z układów kwantowych i kwantowej SI. Manipulowanie światłem to poznanie zasad holografii i opracowania ekranów 3D holograficznych. Światło można utwardzać i manipulować tak by zamienić je w dowolny obiekt. Jest to możliwe. Fizyka pozwala na to. Klasycznie zakaz ten wprowadzi kościół. Ten pierścień to układ elektroniczny jest to bardziej możliwe od drewna HP bo trzyma się klimatów cyberpunk. Pierścień czy długopis z replikatorem materii jest swego rodzaju takim przedmiotem jak pałka magiczna w rękach maga ale tu w rękach rasy technologicznej. HP drewniane to idea ze snów średniowiecza zaś pierścień zielonej latarni to idea nowego nurtu. Fizyka pozwala na wszystko. Tyle że HP nie jest tak spektakularne jak pierścień zielonej latarni operujący prawami optyki i holografii z utwardzeniem światła tworzeniem z pola siłowego kształtów. Większość fizyków to t...

Armia Awatarów biologicznych generowanych komputerowo przez SI.

Za miast wcielać do wojska i policji ludzi można wygenerować armię ludzi do wojska i policji i innych służb porządkowych przy pomocy SI i modułu replikatora materii. Tyle ile się chce do tego o nieskończonej liczbie. Potrzebujemy tylko energii elektrycznej do zamiany jej w armię. Takie gwiezdne wojny mi się podobają. Lub wygenerować armię robotów. Generowanie armii robotów lub awatarów komputerowo to dopiero by była wojna.